Życie obozowe

Z pl-MahabharataWiki
Wersja z dnia 07:22, 21 lip 2021 autorstwa imported>AndBab (→‎Trzy typy namiotów)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Po dniu bitwy wojownicy wracają do swych obozów (śibira, vāsa). Tu spotykają się z bliskimi, uczestniczą w zabawach, spełniają wieczorne i poranne rytuały. Życie obozowe umilają muzycy, kurtyzany i kucharze przygotowujący posiłki. O poranku król zbiera wszystkich dowódców w namiocie audiencji na odprawę. Tu też toczą się dyskusje o strategii i powstają plany ataku. Ciekawym fragmentem nawiązującym do życia obozowego jest lament Dhrytarasztry nad zanikiem takowego życia (7.61.5-20):

Jakie wieści, o Sandźajo, z boju masz o Durjodhanie?

Wielki smutek tutaj nastał, już nie słyszę wesołości.

Miłe sercu owe dźwięki hymnów Wedy niosły szczęście,

dzisiaj jednak ich nie słychać w obozie monarchy Sindhu.

W synów mych obozowisku dziś nie słychać głosów pochwał,

zgromadzonych bardów, piewców ni tancerzy czy śpiewaków.

(…) Przy łuczniku, synu Drony zawsze tancerze bywali

i śpiewacy w wielkiej liczbie, dzisiaj głosów ich nie słychać.

Obóz Windy, Anuwindy wieczorem rozbrzmiewał gwarem,

dziś nie słychać w nim odgłosów, jak i w siedzibie Kekajów,

roztańczonych i radosnych, gdzie się słyszeć zawsze dało

dźwięki pieśni i klaskania, dzisiaj echo ich nie niesie.

Kapłani, pełniąc ofiary, syna Somadatty czcili,

ów ocean oczytania, dzisiaj głosów ich nie słyszę.

W domu Drony był obecny cięciw dźwięk i hymnów Wedy,

odgłos wozów, włóczni, mieczy, dzisiaj jednak go nie słyszę.

Dziś nie słychać dźwięków pieśni powstających w różnych krajach

ani grania instrumentów, które zawsze rozbrzmiewały.

Atrakcje obozowe (7.50.1-16)

Jak można wnioskować z powyższego opisu życie obozowe nie musiało być nudne. Ze względu na swą ślepotę Dhrytarasztra skupia się na dźwiękowych jego aspektach i tu silnie zaznacza się rola muzyków, bardów i kapłanów recytujących hymny. Jednak również Ardźuna wchodząc do obozu, gdy został zabity jego syn Abhimanju, zwraca uwagę na muzyczną oprawę, która powinna temu wydarzeniu towarzyszyć. Dodatkowo fragment mówi o witaniu się z bliskimi i wysłuchiwaniu relacji od poddanych (7.50.1-16):

Gdy złowieszczy dzień stracenia licznych istot dobiegł końca,

słońce szło ku zachodowi, czas przełomu się rozpoczął,

a dywizje powracały do obozów swych, Bharato,

to Ardźuna z małpą w godle, gdy przysięgających zabił

swą potężną boską bronią,

zdążał do obozowiska, stojąc na zwycięskim wozie,

a po drodze do Pasterza zwrócił się z gardłem zdławionym:

„(…) Dziś pomyślne instrumenty tu nie grają, Dręczycielu,

dźwięki muszli pomieszane z głosem werbli, tarabanów

oraz lutnie dzisiaj nie brzmią, rytm cymbałów nie uderza.

Nie śpiewają szczęsnych pieśni ani ich nie recytują

z modłami wielce miłymi bardowie wśród mego wojska.

Woje jak tylko mnie zoczą, wzrok swój zaraz odwracają,

ze swych czynów, jak zazwyczaj, sprawy dzisiaj mi nie zdają.

(…) Uśmiechnięty syn Subhadry wespół ze swoimi braćmi

dziś z radością mnie nie wita, zgodnie z normą, gdym powrócił.”

Powrót do obozu (7.56.1-6)

Plastyczność sceny pozwala wyobrazić sobie wojownika wracającego do obozu, przy wtórze instrumentów i recytacji hymnów, witanego przez rodzinę i bliskich. Każdy z rycerzy miał swój własny namiot (bhavana). Był on strzeżony przez odźwiernych (dvāḥstha) i ochroniarzy (goptṛ). O wygody wojownika dbała służba (paricāraka), podając mu posiłki, dekorując pomieszczenia girlandami (mālya), perfumując je (gandha) oraz przygotowując łoże do snu (śayyā / śayana) (7.56.1-6):

Wszedł włodarz Lotosooki do siedziby niezrównanej

Ardźuny, wodą się spłukał i na oczyszczonej ziemi

łoże przepiękne rozpostarł z trawy darbha jak lazuryt.

Przyozdobił zgodnie z normą owe łoże girlandami,

suchym ziarnem i pachnidłem, wokół zaś oręż rozmieścił.

Gdy syn Prythy dotknął wody, służebnicy wyszkoleni

przedłożyli mu obiatę Trójokiego, jak co wieczór.

Prythy syn zadowolony wieńcem oraz pachnidłami

Madhawę udekorował i przedłożył mu obiatę.

Pasterz z uśmiechem na twarzy do Phalguny się odezwał:

„Zaśnij Partho, dobro z tobą, pójdę już ku pomyślności”.

Warty, stróżów i odźwiernych rozstawił, rycerstwo zwołał

i z Daruką zań idącym poszedł do swego obozu.

Tam legł w czystym białym łożu intensywnie rozmyślając.

Poranek króla (7.58.1-30)

Wartościowy w kontekście życia obozowego jest opis poranka królewskiego – zrytualizowanego i obchodzonego z pełną pompą. Króla budzą bardowie (māgadha, vaitālika), sławiąc go i przedkładając napój z miodu i mleka należny szacownemu gościowi (madhuparka). W tym czasie tańczą przed nim tancerze (nartaka), a minstrele (gāyaka) śpiewają pieśni o jego rodzie. Po przebudzeniu służący od kąpieli (snāpaka) asystują mu podczas ablucji masując olejkami, szorując ciało i polewając z dzbanów siedzącego władcę wodą wzbogaconą wonnościami i papką sandałową. Przy namiocie króla znajdowało się pomieszczenie do przeprowadzania ofiar ogniowych (agniśaraṇa, gṛha), gdzie władca uczestniczył w obrządku ku czci bogów i przodków. W kolejnej sali (kakṣyā) obdarowywał zabranych braminów, tam też oglądał i dotykał przedmiotów zwiastujących pomyślność, które mu pokazywano. Po tym król udawał się do zewnętrznej sali (bāhyakakṣyā), gdzie służący (paricāraka) przyozdabiali go i sadzali na tronie. Władca był honorowany obmiataniem wachlarzami z włosia jaka (cāmara) i ponownie wysławiany, tym razem przez heroldów (sūta) i piewców (bandhin). Krewnych i przyjaciół władca przyjmował w prywatnym pomieszczeniu, przeznaczonym również dla kobiet (śuddhānta), pozostałych w sali zgromadzeń (sabhā). Przybycie gościa obwieszcza szambelan (kṣattṛ). W sali audiencji dla każdego z generałów przygotowane było siedzisko (āsana), na którym zasiadał, by razem z władcą radzić nad dalszą strategią (7.58.1-30).

Heroldzi, piewcy, bardowie klaskali, recytowali

i dar z miodu przedkładając, sławili byka wśród ludzi.

Tancerze przed nim tańczyli, minstrele śpiewali pieśni,

sławiące rodzinę Kurów, śpiewnie, słodkimi głosami.

(…) Dźwięk podobny gromom z chmury pod niebiosa aż wędrował

i przebudził Judhiszthirę śpiącego, pierwszego z władców.

Ze szczęsnego snu się zbudził, powstał z łoża wygodnego,

by ku powinnościom ruszyć, udał się zażyć kąpieli.

Setka i ośmiu służących wykąpanych, w białych szatach,

młodych ze złotymi dzbany pełnymi stało w pobliżu.

Zasiadł na przecudnym tronie, nosząc wielce zwiewne szaty

i wziął kąpiel w płynach z hymnem, w zapach sandału bogatych.

Silni i biegli służący olejkami go maścili,

potem zaś spłukali wodą wonną, bogatą w perfumy.

(…) Kunti syn wyszeptał modły, podążając ścieżką świętych,

następnie z pokorą poszedł do ołtarza ogniowego.

Obiatami przeczystymi wraz z hymnami kiedy uczcił

ogień dobrze rozniecony, pokój ogniowy opuścił.

Wówczas do drugiej komnaty wkroczył buhaj wśród monarchów,

tam braminów dwójzrodzonych, znawców Wedy, byków ujrzał.

(…) Wręczył każdemu z braminów po monecie szczerozłotej,

setkę koni przyzdobionych, szaty drogie i jałmużnę.

(…) Swastyki co szczęście dają i inne złote diagramy,

girlandy, i dzbany z wodą, płomień pożeracza obiat,

naczynia z calutkim ziarnem, wsze przedmioty dobrowróżbne,

panny pięknie przystrojone, jogurt, masło, wodę z miodem,

jak również pomyślne ptaki, wszystko co jest kultu godne,

ujrzał lub dotknął syn Kunti i wszedł do zewnętrznej sali.

Tam czekali już służący na króla o długich rękach

i złoty, cudny w szczegółach, w chryzoberyl, perły zdobny

pokryty orężem przednim, boski, o cennym poszyciu,

z tronów najprzedniejszy wnieśli, co go zrobił cieśla bogów.

Gdy zasiadł, słudzy przynieśli ozdoby wielkiemu duchem,

drogocenne, jaśniejące, sprowadzone z każdej strony.

Przyodziany, ozdobiony Kunti syn w swym duchu wielki,

swą postacią, królu ziemi, wrogów rozpacz potęgował.

Białymi miotłami z pukli blasku księżyca promieni,

z złotą rączką wachlowany był jak chmura z błyskawicą.

Wysławiany przez heroldów, przez gandharwów opiewany

i przez bardów zachwalany, siedział ulubieniec Kurów.

Przez chwil parę zgiełk ogromny bardów wszędzie było słychać,

kół obręczy rydwanników oraz odgłos końskich kopyt.

Głosy dzwonków w zbrojach słoni, brzmienie konch dętych donośnie

miarowy tupot piechoty całą ziemię rozedrgały.

Do wewnętrznych komnat wkroczył, kolanami padł na ziemię,

i skłonił głowę odźwierny przed czcigodnym panem świata.

Pomieszczenia w namiotach królewskich

Z opisu jawi się cała struktura namiotów królewskich (bhavana), w których znajdowały się następujące pomieszczenia:

  • sypialnia (śayyā / śayana),
  • łaźnia, w której władca zażywa kąpieli,
  • pomieszczenie kultowe – do przeprowadzania ofiar (agniśaraṇa, gṛha),
  • pomieszczenie do spotkań z braminami i przeprowadzania rytów zwiastujących pomyślność,
  • sala tronowa / audiencyjna (bāhyakakṣyā, sabhā),
  • pokoje prywatne (śuddhānta).

Personel obozowy

Władcę otacza rzesza służących (paricāraka), z których każdy pełni odpowiednie funkcje:

  • odźwierni pilnujący wejścia (dvāḥstha),
  • strażnicy obozowi (goptṛ),
  • bardowie budzący władcę i odprawiający nad nim rytuały (māgadha, vaitālika, bandhin),
  • śpiewacy (gāyaka) i tancerze (nartaka),
  • heroldowie i szambelani zapowiadający przybycie gości i sławiący ród władcy (kṣattṛ, sūta),
  • doradcy (amātya, mantrin),
  • służący od kąpieli (snāpaka),
  • szpiedzy (cāra).

Szpiedzy

Wykorzystywanie szpiegów (cāra) do pozyskiwania informacji było na porządku dziennym. Każdy z władców ma swoją siatkę szpiegowską w obozie wroga, a wiadomości przenoszone są błyskawicznie. Gdy Ardźuna złożył ślub zabicia Dźajadrathy, ten dowiedział się o tym, nim ucichł zgiełk w obozie Pandawów (7.52.1). Podobnie Kryszna natychmiast dowiaduje się o zamierzeniach Dźajadrathy, z czego tłumaczy się Ardźunie (7.53.4):

Mam w obozie Dhartarasztrów kilku szpiegów umieszczonych, by powiedzieć o zdarzeniach, do mnie przybyli pośpiesznie.

Obozy wojskowe na reliefach asyryjskich

Niestety w najstarszej rzeźbie subkontynentu nie mamy przedstawień obozu, choć wyobrażenia pałaców i niebiańskich ogrodów mogą dać pogląd o komfortach władcy. Obrazy z obozami wojskowymi natomiast pojawiają się na licznych reliefach asyryjskich. Choć są one przedstawiane dość schematycznie, ukazują wiele szczegółów żołnierskiego życia. Obozy były organizowane na polu koła, owalu bądź kwadratu. Najczęściej były owalne, dzięki czemu unikało się trudnych do obrony rogów. Otoczano je murami wyposażonymi w regularnie od siebie oddalone wieże strażnicze. Ich wnętrze podzielone było drogą na dwie części (czasem schematycznie dzieli się obóz na cztery ćwiartki). Za ogrodzeniem rozgrywało się życie obozowe. Przy wejściu znajdowało się miejsce sakralne, najczęściej z symbolem Aszura. Na stołach rozmieszczano dary ofiarne, a dwóch kapłanów zajętych było odprawianiem obrządku. Obok miejsca kultu znajdował się parking dla rydwanów oraz stajnie dla koni.

Typy namiotów

Na reliefach widoczne są trzy typy namiotów:

  1. Baldachimy rozpięte na ozdobnych palach – miejsce audiencji władcy, ale i stajnia dla koni.
  2. Namioty żołnierzy (sypialnie) oraz namioty pełniące funkcje gospodarcze: kuchnia, jadalnia, piekarnia, rzeźnia, spiżarnia (składy dzbanów, mięsiwa), namioty rzemieślnicze. Plandeka namiotu rozpięta jest na drewnianym stelażu z bocznymi sznurowymi odciągnikami. W tych namiotach, przedstawionych jak przez rentgen, rozstawione są stoły, ławy lub łóżka. Ze stelaży, w przypadku spiżarni, zwisają przechowywane produkty. Rzemieślnicy wykonują w nich swe prace.
  3. Namioty władcy i arystokracji. Boczne ściany opięte są na kolumnadzie stabilizowanej sznurowymi odciągnikami. Dach w części pozostaje otwarty, a z dwóch stron okrywają go charakterystyczne półkopuły. W przypadku namiotu króla jest on przedstawiany jako większy od pozostałych. Artyści nie ukazują ich wnętrza.
Obóz asyryjski przy Lachisz, królewski namiot Sennacheryba, pałac południowo-zachodni w Niniwie, sala XXXVI. Muzeum Brytyjskie, szkic z (źródło: Ussishkin 1982:rys. 73)[1].
Fragment obozu Sennacheryba, Niniwa, pałac południowo-zachodni, pomieszczenie XLVII, szkic Bernetta (Turner 1988, pl. 402) (źródło: researchgate.net).
Okrągły obóz asyryjski z pałacu w Kalhu, 860 p.n.e., pałac północno-zachodni, sala tronowa, slab 7a, Muzeum Brytyjskie. Podzielony na cztery ćwiartki ( źródło: Yadin 1963:223)[2].
Obóz wojskowy Sennacheryba (źródło: Yadin 1963:222)[3].
Typy namiotów z reliefów asyryjskich (źródło: Hrouda 1965:tafel 12)[4].
Owalny obóz Sargona II (źródło: Yadin 1963:222)[5].

Przypisy

  1. Ussishkin, David. 1982. The conquest of Lachish by Sennacherib. Tel Aviv: Tel Aviv University, Institute of Archaeology.
  2. Yadin, Yigael. 1963. The Art of Warfare in Biblical Lands: In the Light of Archaeological Study. McGraw-Hill.
  3. Yadin, Yigael. 1963. The Art of Warfare in Biblical Lands: In the Light of Archaeological Study. McGraw-Hill.
  4. Hrouda, Barthel. 1965. Die Kulturgeschichte des Assyrischen Flachbildes. Rudolf Habelt.
  5. Yadin, Yigael. 1963. The Art of Warfare in Biblical Lands: In the Light of Archaeological Study. McGraw-Hill.